czwartek, sierpnia 12, 2004

ŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚ
ŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚśśśśśśśśśśśśśśśśś
śśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś
śśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś
śśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś
śśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś
– ku pamięci bloga z czasów, gdy cenzura nie miała jeszcze nad nim władzy ;) Uczcijmy ten moment „chwilą Ś”.
Wpis ten umożliwił mi program Microsoft Word, za co serdecznie dziękuję jego stwórcom, hehe :).

Brak komentarzy: