Jakiś wyjątkowy ten dzień, więc go tu utrwalam - z minuty na minutę dostaję coraz większej głupawki...cisza przed burzą, czy burza przed ciszą...? sama nie wiem. Jutro będzie widać...Oto nadejdzie SĄDNY DZIEŃ...dzień podwójnego stanowienia...i dzień wielkiej ewaluacji...aaaaaa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz