środa, listopada 12, 2003

Powiedziałbym, że nie tylko polonisty. Gratulacje z powodu przejscia "Cząstek elementarnych" - mnie się nie udało.
A do czytania polecam moje odkrycie ostatnich kilku miesięcy - słowo daję, nic mnie tak nie zakręciło od czasów co najmniej Przerabiania Klasyki - czyli Pereca "Życie. Instrukcja obsługi". Grube, trochę drogie, ale warto mieć. Facet męczył sie pisząc bodaj 12 lat, rzecz jest skonstruowana jak puzzle...ale trzeba uzywać konika szachowego. Ksiązka jest genialna - i faktycznie jest instrukcją obsługi. Refleksją. Obserwacją. Czym tam komu się zachce.

Z obserwacji inszych (zanim jutro do wielkiego miasta trza będzie wrócić) - z pól zimą już lekko zalatuje. Ostry zapach spalonych liści z nutą mrozu.

Brak komentarzy: