Ps. Ale żeby nie było zbyt ponuracko, zdradzę Wam w sekrecie, że mam pewne pomysły, jak przynajmniej na kilka dni rozruszać to gmaszysko, korzystając ze zdobywanego właśnie zawodu animatora kultury. Aktualnie opracowuję projekt i sprawdzam mozliwości czasowo - twórcze. Staw, czy mogłabym zjawić się u Ciebie na audiencję, powiedzmy wiosenną porą?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz