środa, października 29, 2003

A mówiłem Wam, ze Bagiński przypomina mi skrzyżowanie Nuandy i Abnuka? Z gadki taki bardziej Nuand, z wyglądu Abnuk. Albo odwrotnie:). Pan Bóg dysponuje chyba skończoną liczbą typów ludzkich, a potem bawi się już tylko kombinacją materiału wyjściowego.

"Nowo otwartej" i "z zagranicy" - to w ramach doradztwa ortograficznego.

A co się z Wodzostwem dzieje? Na listy nie odpowiada, cisza, że aż piszczy w uszach. Czyżby został kanadyjkarzem już na amen?

Brak komentarzy: