piątek, grudnia 05, 2003

Przepraszam, to co w tle, to chata jakaś ma być? Mnie się wydaje, że to raczej wariacje na temat drutów obozowych. W pierwszym momencie pomyślałam , że nieświadomie wlazłam na jakąś stronę o Holocauście, albo że przez takie obrazki ściga mnie wirtualnie moja promotorka, bo wciąż jej nie oddałam drugiego rozdziału pracy mag.(teoretycznie traktującego o cudzoziemcach w getcie warszawskim).
Dobra, żeby nie było, że strasznie wrzeszczę, zapytam sobie na koniec (refleksyjnie) - czy aż tak nastrojowo jest tej jesieni, Panowie?

Brak komentarzy: