piątek, kwietnia 25, 2003

Abnuk, zainteresowanie grupką jest. A z tymi kobitkami to o co chodzi, bo nie bardzo pojąłem. Może mam mały rozumek, a może wyssało mi go podczas trzygodzinnej rady pedagoicznej?

Maciuś, zawsze ceniłem umiejętność stawiania pytań fundamentlanych, ale z powodów wyżej przedstawionych zdolny jestem tylko do udzielenia odpowiedzi najprostszej, opartej na kategoriach zdroworozsądkowych: czytasz to, co rozumiesz, w innym wypadku artykułujesz tylko dźwięki mowy (co z tego, że poprawnie?). Leeeeeecęęęęęęęęęę z nóg.
Paka, jak mawiali sowieccy pionierzy!

Brak komentarzy: