Ty, Abi masz jak zwykle rację. Jak noga? Ja mam tylko lewą jako tako sprawną, mam nadzieję chociaż, że na rowerze, co jest wielce ok., pojeżdżę.
Bartek jest obecny - falami. Są chwile, kiedy odczuwam niemal namacalną jego obecność. Niezbyt częste. Intensywne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz