poniedziałek, stycznia 10, 2005

Michel Houellebecq. Z jego prozą jest tak, jak z jego nazwiskiem: jest zbyt perwersyjna. A jednak zdarzają się tu perełki, tak jak w „Platformie”. Odnalazłem tu takie oto zdanie, cytuję z pamięci: „Gdyby nasza natura była bez skazy, wsytarczałyby nam wschody i zachody słońca”.

Brak komentarzy: